Sunday, September 20, 2015

Golden Flaxseed

Hello:)


Feeling and looking healthy is conducive to our well-being. In this crazy fast world, we should stop once in a while and just focus on ourselves. Taking care of ourselves promotes health and health is the most important!

A lot of my friends are asking what's my secret for shiny and soft hair. In this post I'd like to present my ways of hair care.

My Must-Do's :

  • I rinse my hair with warm or cold water - never hot!
  • After shampooing I always use a mask. I used to use a hair conditioner after every shampooing and a mask only once a week or so, but when I saw that the mask is giving a way better result I totally gave up on hair conditioners and since then I'm using only hair masks.
  • I put an argan oil for hair ends.
  • I brush my hair with Tangle Teezer Hairbrush.
  • And now here's my secret - I alternately use a golden flaxseed decoction and coconut oil as often as I can.


Today I'll show you how to make a golden flax seed decoction, which I've been using for years. I fell in love with it right after the first use. Immediate effect after only one usage convinced me, that it will be my favorite homemade hair product!

Note: Flaxseeds come in two basic varieties: brown and golden. I only use golden flaxseed to make a decoction. The brown one did not bring the desired effect.



What are the benefits of using flaxseed for hair?

  • Prevents Hair Breakage
  • Reduces Dandruff
  • Strengthens hair
  • Promotes hair growth
  • Provides shine and softness
  • Moisturizes

Are you convinced? So give your hair some love!


How to make a Golden Flax Seed Decoction on the stove:


You're gonna need:
  • 2 teaspoons of golden flax seeds
  • 2 cups of water
  • a pan
  • a strainer

1.Combine water and the flaxseeds into a pan over high heat, stirring occasionally

2. Stir gently and constantly when the mixture starts to boil. Reduce the heat to medium when the mixture's consistency turns into a thin, foamy jelly.


3. When the seeds remain suspended in the jelly, turn off the heat and drain the mixture through the strainer into the bowl.
My first tip: try to drain the mixture in a way that the seeds remain in the pan, otherwise the seeds will clog the strainer and the mixture won't come through
My second tip: Rinse the pot and the strainer immediately, as cleaning it later will be difficult.


4. Let it cool down and you can apply it on your washed hair and scalp. 
Yes, you apply this mask as the final touch of a hair care routine. The flaxseeds mask doesn't oily your hair and it's unscented. After about 40 min of keeping it on the head just rinse thoroughly and Voila! 

First effects are visible immediately! But the regular usage provides permanent protection.


xoxo,
S.




.




Wywar z siemienia lnianego

Cześć:)

Dzisiaj trochę o urodzie. Zdrowy wygląd to jednym z ważniejszych czynników wpływających na nasze samopoczucie. W dzisiejszych czasach, ciężko jest znaleźć wytchnienie, wszystko pędzi do przodu, jednak istotne dla naszego zdrowia jest pozwolenie sobie na chwilę odetchnienia i skupienia się tylko na sobie. Dbanie o siebie sprzyja zdrowiu, a zdrowie jest najważniejsze!

Wiele moich znajomych pyta się mnie dlaczego moje włosy są lśniące, a przede wszystkim miękkie. W tym poście opiszę Wam jak dbam o włosy i jaki jest mój sekret.

Moje dbanie o włosy:

  • Włosy myję w ciepłej lub letniej wodą - nigdy w gorącej!
  • Po umyciu zawsze używam maski do włosów. Kiedyś po każdym umyciu stosowałam odżywki do włosów, a maskę tylko raz w tygodniu, jednak kiedy zauważyłam, że maska daje lepsze efekty całkowicie zrezygnowałam z odżywek do włosów i od tego czasu używam tylko maski 
  • Używam olejku arganowego na końcówki.
  • Szczotka, którą używam to Tangle Teezer.
  • A oto mój sekret - na przemian używam wywaru ze złocistego siemienia lnianego i oleju kokosowego, tak często jak tylko mogę!

Dziś chciałabym Wam pokazać jak zrobić wywar ze złocistego siemienia lnianego, którego używam już od paru lat. Zakochałam się w tym sposobie dbania o włosy, efekt który był widoczny już po pierwszym użyciu, sprawił, że jest to mój ulubiony sposób na dbanie o włosy!

Są dwa rodzaje siemienia lnianego: brązowy i złocisty. Do zrobienia wywaru, używam tylko i wyłącznie złocistego. Brązowy nie przynosi żadnych efektów.


Jakie są zalety korzystania z siemienia lniane na włosy?

  • Zapobiega łamaniu się włosów
  • Zmniejsza występowanie łupieżu
  • Wzmacnia włosy
  • Stymuluje wzrost włosów
  • Zapewnia połysk i miękkość
  • Nawilża
Przekonane?:) Zadbajmy o nasze włosy!

Jak zrobić wywar ze złocistego siemienia lnianego:

Potrzebujemy:

2 łyżeczki złocistych nasion
2 szklanki wody
rondel/garnek
sitko


1. Należy wlać do rondla 2 szklanki wody oraz wsypać 2 łyżeczki siemienia. Gotować na wysokim ogniu, od czasu do czasu mieszając.


2. Kiedy woda zacznie się gotować, należy już ciągle mieszać, żeby siemię nie przykleiło się do rondla. Jak konsystencja zacznie gęstnieć, należy zmniejszyć ogień, pamiętając o ciągłym mieszaniu

3. Kiedy konsystencja wyglądem będzie przypominać kisiel wywar będzie gotowy. Po wyłączeniu kuchenki należy jak najszybciej przecedzić kisiel, ponieważ bardzo szybko gęstnieje. 
Rady:
Najlepiej przecedzić kisiel tak, aby jak najwięcej nasion zostało w rondlu, w przeciwnym razie nasiona zatkają sitko i kisiel nie będzie mógł przelecieć.
Rondel i sitko najlepiej umyć zaraz po odcedzeniu, ponieważ po zastygnięciu umycie ich jest trudniejsze.

4. Po ostygnięciu kisiel jest gotowy! Należy położyć go na umyte, najlepiej jeszcze mokre włosy i pozostawić na 40min
Tak, kisiel z siemienia lnianego należy nałożyć po umyciu włosów i spłukaniu maski:) Kisiel nie przetłuszcza włosów oraz jest bezwonny. Po upływie czasy wystarczy spłukać kisiel letnią woda i gotowe!
Już po pierwszym użyciu włosy zrobią się bardziej miękkie i gładkie, a regularne stosowanie zapewni im najwyższą ochronę!



xoxo,
S.

Wednesday, September 9, 2015

Like Project Runway

Hello!

The end of the first year at Fashion School looked like Project Runway :) Together with the headmaster and two teachers we went to wooden cabins by the lake. We arrived on Friday, we had a meeting where lecturers explained us the rules of the assessment. We were divided into four-person groups, three designers and one stylist. We had a few hours to select 5 species of plants and sketch 5 drawings for each plant. Later we had a consultation with lecturers in which direction we have to go with a selected plant. After brainstorming we decided to use a cane :) The materials that we could use were: 2,5m of the white fabric, 2,5m of the black one as well, sprays, paints and threads only in three colors: black, white and gray. We had a few hours on Friday and up to 2p.m. on Saturday, after which we had to do a photo shoot outdoors. It was a very creative assignment! We had a lot of fun.


Zakończenie 1szego roku w Fashion School odbyło się rodem z Project Runway:) Razem z dyrektorką szkoły i dwoma wykładowcami pojechaliśmy na domki nad jezioro. Przyjechaliśmy w piątek, mieliśmy zebranie, na którym wyjaśnili nam zasady zaliczenia. Zostaliśmy podzieleni na 4osobowe grupy, 3 projektantów i 1 stylista. Mieliśmy kilka godzin na wybranie 5 gatunków roślin i naszkicowanie po 5 rysunków żurnalowych do każdej rośliny. Później mieliśmy konsultacje z wykładowcami w którym kierunku mamy iść z konkretną juz rośliną. Rośliny musiałam wybrać sama, ponieważ pozostali projektancki z mojej grupy, dojechali dopiero o 15, ale to mało istotne. Po burzy mózgów postanowiliśmy użyć trzciny:) Materiały, które mogliśmy mieć ze sobą to: 2,5m białej tkaniny, 2,5m czarnej tkaniny, spraye, farby i nici w trzech kolorach: czarne, białe i szare. Mieliśmy kilka godzin w piątek i czas do 14 w sobotę, po czym sami mieliśmy zrobić sesje zdjęciową w plenerze. Było to bardzo kreatywne zadanie! Wszyscy świetnie się bawiliśmy:)

Oto efekt:














Tuesday, September 1, 2015

Fall - mix inspirations

Hi everyone:)

September came, it's time to change the color palette. I guess it's my first fall that I'm actually happy about. I used to hate it, but something has changed. I feel like I'm ready for a fall mood. I gathered some pics that introducing me to a fall mood. So, hello fall!

No i przyszedł wrzesień. Czas na zmiany kolorów:) To chyba pierwsza jesień, z której się cieszę. Kiedyś była to moja najgorsza pora roku(albo tak samo znienawidzona jak zima), ale coś się zmieniło. Nie mogę się doczekać jesiennego nastroju. Zebrałam trochę zdjęć wprowadzających mnie w ten nastrój.



























































Photos from Pintrest
https://pl.pinterest.com/SylwiaGustowska/